Hangar-9 Funtana S90 to można już powiedzieć swego rodzaju klasyk. Model został zaprojektowany dla amerykańskiej firmy przez jednego z najsłynniejszych włoskich pilotów R/C - Sebastiano Silvestri. Funtana przypomina bardzo popularną Katanę a jej nazwa wydaje się wywodzić od zastosowanego, grubego, symetrycznego, typowo FunFly'owego profilu skrzydła. Model w/g producenta ma aspirację do akrobacji 3D, co ciekawe znany jest z nieciekawej tendencji do wpadania SW we flutter, ostrzeżenie o tym zawarto nawet w instrukcji, która przestrzega, że model nie nadaje się do bardzo szybkiego latania i trzeba z rozmysłem dobierać do niego konfigurację napędu.

Mój egzemplarz pochodzi z runku wtórnego, nawet nie z drugiej, ale przynajmniej z trzeciej ręki. Miał on lekko naprawiane skrzydło oraz łataną maskę silnika. Dodatkowo również wzmacniane mocowanie podwozia. Po tych zabiegach i instalacji chińskiego silnika na 6s Funtana ważyła około 4,8kg i ciężko ją było nazwać modelem 3D - zawis robiła z trudem a odlecieć z niego nie było zbyt bezpiecznie. Po zmianie wyposażenia na podane w powyższej tabeli i lekkiej redukcji wagi tu i ówdzie (model nadal ma aluminiową rurę łączącą płaty i aluminiowe podwozie) Funtana zrobiła się naprawdę "mocna" a jednocześnie ok. 100g lżejsza. Zastosowany setup jest lekko na wyrost, z planem przeniesienia w przyszłości do nieco większego modelu (ok.2m).

Jeśli chodzi o zachowanie modelu, na tyle na ile się umiem wypowiedzieć, z minusów należy wymienić lekkie bujanie w harrierze (nie próbowałem jeszcze montować SFG) oraz wypadanie z ciasnych pętli. Jeśli chodzi o loty nożowe - model ma proporcje kadłuba przypominające samolot a nie płaską deskę, także w tej figurze jest średnio-stabilny i potrzebuje sporej prędkości. W zawisie duże na oko powierzchnie i wychylenia lotek okazują się być niestety jeszcze trochę za małe, na 8s nie ma za to problemów z mocą a odejście z zawisu jest bezproblemowe. Na plus oceniam też kontrastową kolorystykę modelu i dość lekką budowę - może nie tak lekką jak topowe obecne sprzedawane modele wykorzystującej sporo kompozytów węglowych, ale ogólnie nie jest źle.

Czas lotu z zastosowanym wyposażeniem to około 9 minut latania z różną intensywnością, od powolnych przelotów po zawisy, harriery i gwałtowne wyjścia z pionowych figur. Po 9 minutach pakiety rozładowane są do około 3.80V/cela.

Reasumując: w średnio sprawnych rękach Funtana nie jest jakimś wspaniałym i zaskakującym modelem. W naszej okolicy nie ma jednak innych tak dużych modeli 3D, dzięki czemu Funtana pomimo swoich niedoskonałości (być może tylko mojego egzemplarza, oprócz wspomnianej naprawy skrzydła ma też niezbyt dobrze wklejone zawiasy SW) wydaje się być zawsze swego rodzaju atrakcją na lokalnym lotnisku.

Loty na 6s z odrobinÄ… wprawy (19.09.2015)

Pierwszy lot na 8s (15.04.2016)