Przy wykonaniu płatów w technologii depronowej lub styropianowej często do krawędzi formatek przykleja się długie balsowe listwy. Z jednej strony usztywniają one płat, z drugiej pozwalają wyszlifować krawędź natarcia (lub krawędź spływu) do kształtu profilu. Przyklejenie krótkich listew (np. do usterzenia) nie stanowi żadnego problemu, w przypadku dłuższych nie jest wbrew pozorom taka banalna operacja, długa listwa jest wiotka, formatka styropianowa może mieć zwichrowania a zasięg palców konieczny do prawidłowego spozycjonowania elementów jest ograniczony.

Sposób pokażę na przykładzie modelu typu „delta” z profilem płaskowypukłym. Góra płata jest wycięta drutem oporowym ze styropianu a dół to depron. Listwę z balsy przyklejamy do krawędzi natarcia, widoczne na niej linie zostały narysowane przed odcięciem listwy z balsowej formatki, ułatwią potem szlifowanie do pożądanego kształtu.

Przyrząd, który umożliwi nam operację klejenia to długa prosta szyna. U mnie ciężka i metalowa (stalowy ceownik 65x25), w sumie może być dowolna, z tym zastrzeżeniem, że jeśli jest lekka, to trzeba ją będzie mocować do blatu (np. ściskami stolarskimi).

Na szynę naklejamy na długości listwy kilka małych kawałków dwustronnej taśmy klejącej. Następnie szynę układamy na blacie i przesuwając listwę „na sztorc” po powierzchni blatu przykładamy ją do szyny, taśma unieruchamia listwę w żądanym położeniu. Na zdjęciu widać pod szyna przyklejoną do blatu taśmę malarską – to zabezpieczenie przed wypływającym klejem, a drugi pas - „podkładka dystansowa” pod styropian. Chcemy aby krawędź listwy i krawędź styropianu znalazły się na tym samym poziomie.

Podnosimy szynę z listwą i nanosimy klej, smarujemy klejem również krawędź formatki styropianowej. Ja do tego celu używam kleju epoksydowego 5-min.

Odkładamy (ew. przykręcamy) szynę na miejsce, dosuwamy styropian (z wyczuciem) i przytrzymujemy w tej pozycji kilka minut do związania kleju. Następnie powoli i delikatnie odciągamy płat od szyny, jeśli kawałki taśmy klejącej nie są duże to po chwili całość odklei się bez problemu.

Tak wygląda płat po przyklejeniu listwy:

a tak po przeszlifowaniu krawędzi natarcia:

Opisany wyżej przypadek to tylko jeden z przykładów wykorzystania tego rodzaju szyny. Jest to przyrząd, z którego korzystam bardzo często, głównie do pozycjonowania różnych elementów w czasie klejenia oraz jako element dociskowy, gwarantujący że sklejone na dłuższym odcinku elementy będą idealnie proste.

Nie masz uprawnień aby komentować.

Publikowane tutaj materiały i zdjęcia stanowią własność ich autorów, nie mogą być kopiowane oraz wykorzystywane bez ich zgody.
Strona niekomercyjna.